środa, 4 sierpnia 2010

Pilot

Wraca mąż do domu z delegacji, wita się z rodziną, wręcza prezenty. W końcu zasiada przed telewizorem. Patrzy dookoła i woła pięcioletniego synka:
- Jasiu, nie widziałeś, gdzieś pilota?
- Pilota? Nie widziałem, ale był listonosz, hydraulik i kilka razy sąsiad z góry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz